Duży ruch można było obserwować w sobotę na ostrowieckim targowisku miejskim. Mieszkańcy miasta przygotowują się do kolacji wigilijnej i świąt także pod kątem kulinarnym. Do stoisk z karpiami kolejki ustawiały się od samego rana.
Robert Gawłowicz posiada gospodarstwo rybackie w Osieku. W sobotę od rana do godziny 10 sprzedał niemal wszystkie karpie. Jak mówi, ta ryba nie cieszy się już taką popularnością, jak dawniej. Młodzi nie są zainteresowani tym gatunkiem. Zdaniem sprzedawcy, chętniej wybierają morskie ryby. Z kolei bardzo duże zainteresowanie karpiem nadal jest wśród osób starszych. Robert Gawłowicz podkreśla, że ma w Ostrowcu swoich stałych klientów. Sam uważa, że najlepsze karpie to te ze stawów piaskowych.
Ostrowczanie kupowali ryby w różnych ilościach, czasami po trzy. Większość z nich przyrządzi je w tradycyjny sposób, czyli usmaży. Pan Jerzy i pani Joanna podkreślają, że co roku na ich wigilijnym stole obowiązkowo musi pojawić się karp.
– Jest to sprawdzona ryba na ten wieczór – mówi pani Joanna.
Karpie na ostrowieckim targowisku będzie można kupować do 24 grudnia.