Świąteczna gorączka zakupów. Roztargnienie i pośpiech, a w głowie lista zakupów. Trzeba jeszcze gdzieś zaparkować samochód i o kolizję nie trudno. Policja apeluje, aby stosować się do przepisów i być rozsądnym w czasie jazdy.
Starszy sierżant Bartosz Dziewięcki z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że obecnie przy galeriach, czy miejskich targowiskach jest duży ruch pojazdów przez co nie trudno o kolizję.
– Zdarza się, że ludzie są rozkojarzeni i nie zwracają uwagi na to co się dzieje na drodze. Kierowcy szukając miejsca do parkowania czasami nie sygnalizują zamiaru skrętu i dochodzi do kolizji.
Policja przypomina, aby zwracać uwagę na znaki, a także na prawidłowe zabezpieczenie pojazdu przed wyjściem. Nie należy zostawiać na wierzchu torebek, kluczy do mieszkania, czy telefonów komórkowych. Może okazać się, że złodzieje skorzystają z okazji i zabiorą cenne rzeczy. Ważne jest także, aby nie zostawiać otwartego samochodu.
Świętokrzyska policja kontroluje także kierowców, którzy wjeżdżają do miasta. Sprawdzana jest m.in. ich trzeźwość. Pijany kierowca to realne zagrożenie na drodze, co pokazał wypadek do którego doszło w minioną środę. Kobieta, która miała ponad 3 promile alkoholu we krwi, na drodze ekspresowej S74 z Kielc w kierunku Cedzyny uderzyła w samochód ciężarowy. Z obrażeniami ciała została zabrana do szpitala, a ruch przez kilka godzin był wstrzymany.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach radzi także, aby w czasie zakupów w galeriach, bazarach, czy w trakcie jazdy komunikacją publiczną zwracać uwagę na torebki i plecaki.
– W takich właśnie punktach zdarza się najwięcej kradzieży i niestety kieszonkowcy coraz częściej wykorzystują nasze rozkojarzenie. Jeżeli mamy ze sobą więcej pieniędzy to nie trzymajmy ich w jednym miejscu. Najlepiej rozdzielić je po różnych kieszeniach, wtedy zmniejszamy ryzyko ewentualnej utraty całej gotówki – zauważa.
Policjant radzi, aby nie chować portfeli, czy telefonów do tylnych kieszeni spodni, a trzymać je z przodu.
Jeżeli zostaniemy okradzeni trzeba jak najszybciej zgłosić się na najbliższy komisariat lub zadzwonić na numer alarmowy 112.