4 sztuki broni palnej, 275 sztuk amunicji i mrożone półtusze dzikiej zwierzyny znaleźli policjanci u dwóch mężczyzn z gminy Pacanów. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego buskiej komendy podejrzewali ich, że mogą zajmować się kłusownictwem.
Dodatkowo jeden z nich nie stosował się do sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.
W środę, kryminalni zweryfikowali swoje podejrzenia. Zatrzymali samochód osobowy marki Seat, za kierownicą którego siedział 49-letni mężczyzna podejrzewany o niestosowanie się do sądowego zakazu. Kierowca nie miał przy sobie dokumentów i podał dane swojego starszego o rok brata. Policjanci udowodnili mu, że nie jest jednak tym za kogo się podaje.
Na miejsce interwencji przyjechali mundurowi z miejscowego komisariatu. Stróże prawa przeszukali gospodarstwa prowadzone przez 49-latka oraz 54-latka, drugiego z podejrzewanych o kłusownictwo. W zabudowaniach młodszego znaleziono 3 karabiny z 275 sztukami amunicji oraz mrożone mięso zwierzyny łownej. W gospodarstwie 54-latka podczas przeszukania zabezpieczono tusze zwierzyny leśnej, prawdopodobnie sarny oraz karabin pneumatyczny. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani. Dzisiaj będą składać wyjaśnienia.
Kodeks karny za posiadanie broni palnej bez wymaganego zezwolenia, przewiduje karę pozbawienia wolności do 8 lat.