28 tys. złotych straciła mieszkanka powiatu staszowskiego, która dała się oszukać fałszywemu żołnierzowi. Oszust poprosił kobietę o pomoc.
Jak mówił, chodziło o pieniądze potrzebne do opłacenia przesyłki z pieniędzmi i pomoc choremu dziecku. 68-letnia mieszkanka powiatu staszowskiego uwierzyła i w ten sposób straciła pieniądze.
Do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła, że padła ofiarą oszustwa. Za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych poznała mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji w Syrii. Od końca października do grudnia kobieta dokonała trzech przelewów na łączną kwotę prawie 28 tys. zł.
Początkowo fałszywy żołnierz informował swoją ofiarę, że wyśle jej paczkę z pieniędzmi, które otrzymał w związku z wypadkiem podczas akcji i prosił o dokonanie przelewu, który miał pokryć cło. Poinformował równocześnie seniorkę, że ta swoje pieniądze odbierze sobie z paczki, która do niej dotrze. Po kilku dniach ponownie żołnierz poprosił o pieniądze, które tym razem miały być przeznaczone na leczenie jego syna, który ma uszkodzony kręgosłup.
Kobieta dała się nabrać na te opowieści. Policja apeluje, żeby zawierając nowe znajomości, zachować ostrożność i kierować się przede wszystkim zasadą ograniczonego zaufania.