Mieszkańcy Ponidzia po raz kolejny pokazali, że warto pomagać i dzielić się darem życiem. Przed halą widowiskowo-sportową w Pińczowie ustawiła się długa kolejka chętnych, aby oddać krew.
Rafał Czapla, prezes Stowarzyszenia „Krewcy Ponidzianie” podkreśla, że w regionie drastycznie brakuje krwi.
– W okresie zimowym jest bardzo duże zapotrzebowanie na krew. Mieszkańcy nie pozostali obojętni na nasz apel. Wśród dawców widzimy „nowe twarze”, dużo młodzieży także z Buska, ale i innych okolicznych miejscowości – mówi.
Ci, z którymi rozmawiała reporterka Radia Kielce zaznaczali, że krew jest bezcenna, bo nie da jej się wyprodukować. Zgodnie podkreślali, że takie akcje wszyscy powinniśmy wspierać.
Na wszystkich, którzy zdecydowali się oddać krew czekał słodki poczęstunek i upominki od sponsorów akcji. Z kolei dawcy wyłonieni w drodze losowania otrzymają m.in. voucher na lot motolotnią, choinkę i złotą torebkę. Dla dawców przygotowano też voucher na zabieg keratynowego prostowania włosów, karnety na siłownię i mnóstwo innych, świąteczno-mikołajkowych niespodzianek.
W pierwszej godzinie akcji pojawiło się ponad 60 chętnych co może dać wynik około 30 litrów krwi.