Nowy wóz strażacki trafił do strażaków-ochotników z Woli Kopcowej. Jest to nagroda dla gminy Masłów za najwyższą frekwencję w pierwszej turze wyborów w województwie świętokrzyskim w wyborach prezydenckich. Swój głos oddało tam 68,98 proc. uprawnionych.
Przekazanie wozu było ważnym wydarzeniem dla mieszkańców gminy. Podczas jego wjazdu, odpalone zostały race, a następnie zostały wypuszczone fajerwerki. Paweł Kopacz z OSP w Woli Kopcowej przyznaje, że bez wątpienia nowy pojazd przyda się w codziennej służbie.
– Jest on wykonany w najnowszej technologii. Będzie służył nam w bezpiecznym docieraniu do celu. Jest tam większy zbiornik na wodę oraz miejsce na środek pianotwórczy – wymienia.
Strażak dodaje, że ochotnicy z Woli Kopcowej najczęściej wyjeżdżają do pożarów i wypadków drogowych. Zaznacza jednak, że w ostatnich latach wyszkolili się także w ratownictwie wodno-lodowym oraz zwalczaniu owadów, które zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców.
Wójt Masłowa Tomasz Lato przyznaje, że był to wyczekiwany wóz.
– W tej jednostce są młodzi druhowie, pełni werwy i przygotowani do niesienia pomocy innym. To ogromna niespodzianka, że wóz trafił właśnie tu. Każdy z samorządów starał się zrobić co może, aby zdobyć jak największą frekwencję, a udało się to gminie Masłów. Wisienką na torcie jest fakt, że z dziewięciu obwodowych komisji wyborczych, to właśnie Wola Kopcowa miała najlepszy wynik – zauważa.
Senator PiS Krzysztof Słoń zaznacza, że to wielki dzień dla gminy Masłów.
– Dzisiaj to, co było obiecane, staje się faktem. Do jednostki przyjechał wspaniały i nowoczesny wóz strażacki, na który ta prawie 90-letnia jednostka czekała od dawna – mówi.
Jak dodaje, to potwierdzenie tego, że państwo docenia aktywność społeczną.
Do udziału w wyborach prezydenckich zachęcał starosta kielecki Mirosław Gębski.
– W pierwszej turze, jak wiemy, najwyższa frekwencja była w gminie Masłów w sołectwie Wola Kopcowa. Wysoka frekwencja była także w gminach Miedziana Góra i Zagnańsk – dodaje.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach akcji „Bitwa o wozy” przed wyborami zapowiedziało, że gmina do 20 tys. mieszkańców, która będzie miała najwyższą frekwencję w województwie dostanie wóz strażacki dla jednostki OSP. Wóz kosztował 860 tysięcy złotych. Został odebrany z Bielska-Białej.