Amelka Kaluska ma trzy lata i bardzo potrzebuje naszej pomocy. Mała mieszkanka gminy Morawica w czerwcu tego roku zachorowała na siatkówczaka, czyli nowotwór złośliwy oka. Niestety leczenie choroby jest długotrwałe i bardzo kosztowne. Rodziców dziewczynki nie stać na jego sfinansowanie. Pomóż, jeśli możesz.
Pani Paulina, mama Amelki, przyznaje, że choroba zaatakowała niespodziewanie.
– Zaczęło się niewinnie. W czerwcu tego roku źrenica prawego oka u córeczki zaczęła odbijać białe światło, tzw. kocie oczko. Zaniepokoiliśmy się i zabraliśmy Amelkę do okulistki, która po badaniu natychmiast kazała jechać do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie – opowiada pani Paulina.
W Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie Amelka z niewielkimi przerwami przebywa do teraz. Dziewczynka przeszła już kilka chemioterapii, zarówno dożylnych, jak i iniekcji do chorego oka.
– Córeczka dostała pierwszą, drugą, potem trzecią chemioterapię i myśleliśmy, że choroba już za nami. Niestety, zaledwie sześć tygodni później na wizycie kontrolnej okazało się, że jest wznowa. Obecnie jesteśmy w szpitalu, rozpoczęliśmy leczenie od nowa. Chemia jest trochę mocniejsza, agresywniejsza i częstsza – dodaje pani Paulina.
Amelka Kaluska jest podopieczną Fundacji „Zdążyć z pomocą”. Aby pomóc dziewczynce wystarczy wejść na portal dzieciom.pl i przekazać dowolną kwotę na subkonto Kaluska Amelia.
Pomóż, jeśli możesz.