Budowa szpitala tymczasowego w Targach Kielce zaawansowana jest już w 85 proc. Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski informuje, że w lecznicy zrobione zostały już boksy, zamontowano śluzy i wstawiono część łóżek oraz sprzętu, m. in. kardiomonitory, respiratory i pompy infuzyjne, a także biurka i wózki medyczne.
– W połowie grudnia do szpitala ma zostać dostarczony z Agencji Rezerw Materiałowych tomograf komputerowy, dokupimy także część aparatów do defibrylacji, pomp infuzyjnych, komputery i sprzęt ochrony osobistej – wylicza wojewoda świętokrzyski.
Jak podkreśla Zbigniew Koniusz, szpital w Targach Kielce jest lecznicą rezerwową i będzie przyjmował pacjentów wówczas, gdy w innych placówkach będzie brakować wolnych łóżek.
– To szpital tymczasowy na wypadek, gdyby nasz system opieki nie wytrzymał i wymagał dodatkowych łóżek dla pacjentów. Obecnie możemy spokojnie powiedzieć, że mamy bardzo duże rezerwy łóżkowe i wydaje się, że ta inwestycja będzie tylko kolejną linią obrony na wypadek nawrotu wzrostu pacjentów zakażonych koronawirusem.
Zakończenie budowy szpitala tymczasowego na 300 łóżek covidowych zaplanowano na piątek na godzinę 13.30.