– Spadek liczby potwierdzonych infekcji COVID-19 w ostatnich dniach wynika z mniejszej liczby wykonywanych testów – powiedziała na naszej antenie poseł Marzena Okła-Drewnowicz, świętokrzyska parlamentarzystka Platformy Obywatelskiej.
Jej zdaniem, zachorowania na SARS-CoV-2 nie znikają.
– One po prostu są, ale nie diagnozuje się ich i nie wykrywa.
Parlamentarzystka stwierdziła, że dostęp do testów w kierunku koronawirusa jest utrudniony.
– Interwencje, które płyną do mojego biura poselskiego wskazują ewidentnie na to, że po pierwsze, nie jest tak łatwo wykonać ten test. One nie są tak powszechnie dostępne, bo trzeba zrobić trochę wysiłku, żeby go zrobić i żeby wiedzieć, czy jest się zakażonym, czy nie – mówiła.
Jak dodała Marzena Okła-Drewnowicz, utworzenie na północy województwa świętokrzyskiego lecznic tylko dla pacjentów covidowych było błędem.
– Po co było robić taki szpital w Skarżysku, trzeba było słuchać samorządowców. Zarówno starosta powiatu, jak i prezydent Skarżyska występowali na piśmie do pana wojewody z prośbą, żeby tego nie robił, bo na północy regionu mieliśmy już zamknięty na leczenie wieloprofilowe szpital w Starachowicach. 4 listopada byłam u pana wojewody i wskazywałam na to, że będzie ogromny problem, ponieważ Kielce będą zakorkowane, jeśli chodzi o możliwość uzyskiwania świadczeń medycznych – zaznaczyła poseł Platformy Obywatelskiej.
Jak dodała, to dobrze, że wojewoda podjął ostatecznie decyzję, że skarżyski szpital będzie jednak wieloprofilowy, ale jak zaznaczyła, na wszystkie te działania wydano za dużo pieniędzy.