Prezydent Bogdan Wenta nie chce, żeby stan finansów miasta, pod jego rządami oceniały niezależne agencje. Władze miasta zrezygnowały z umowy z prestiżową agencją Fitch – informuje TVP3 Kielce. Ten krok nie spodobał się radnym, którzy przypominają, że bez ratingu, ubiegając się o kredyt, miasto może dostać gorsze warunki.
TVP3 Kielce przypomina, że w marcu ubiegłego roku, sam prezydent Wenta mówił, że od tego, czy perspektywa agencji będzie pozytywna, czy negatywna zależy bardzo wiele. – A przede wszystkim, jak będziemy mogli zmieniać wspólnie nasze miasto lub jakie inwestycje będziemy mogli przeprowadzać lub pozyskać dla miasta – mówił Wenta. Władze Kielc alarmowały wówczas, że sytuacja finansowa jest zła, a głównym argumentem była właśnie perspektywa agencji ratingowej Fitch.
Po niecałych 2 latach, prezydent Wenta przestał korzystać z tych analiz. – Nie ponowiliśmy tej umowy, ona po prostu wygasła. Czy będziemy dalej chcieli realizować rating? Nie ma takiej potrzeby – mówi Beata Pawłowska, Skarbnik Miasta.
Innego zdania są kieleccy radni. – To decyzja wynikająca z tego, że pan prezydent i jego służby chcą zamaskować złą sytuację, jaka jest za rządów pana prezydenta Bogdana Wenty – mówi Kamil Suchański, przewodniczący Rady Miasta Kielce.
Z kolei Marcin Stępniewski z Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że decyzji nie usprawiedliwiają nawet oszczędności. Bo zlecenie ratingu kosztuje około 100 tys. zł. – Uważam, że ten rating powinien być wciąż robiony, żebyśmy znali realną sytuację finansową miasta, ocenioną przez niezależną agencję. To wpływa przede wszystkim na nasze warunki przy zaciąganiu kolejnych zobowiązań – podkreśla kielecki radny.
Miasto korzystało z analiz światowej agencji ratingowej Fitch od prawie 15 lat. Wcześniej Bogdan Wenta zrezygnował też z oceny pracy urzędników, jaką jest certyfikat ISO.