Kielczanin Maciej Giemza wrócił przed kilkoma dniami z Dubaju. Motocyklista ORLEN Team trenował tam przed 43. Rajdem Dakar, który 2 stycznia rozpocznie się w Dżuddzie, mieście w zachodniej części Arabii Saudyjskiej, w prowincji Mekka, nad Morzem Czerwonym.
– Jestem z tego wyjazdu bardzo zadowolony. W Dubaju miałem wszystko perfekcyjnie przygotowane. Trening rano i wieczorem, czas na regenerację i odpoczynek. Świetna pogoda i pustynia, która jest pół godziny drogi od hotelu. Były dostępne motocykle, które wynajmowaliśmy na miejscu. To były wymarzone warunki do treningu. Do Polski wróciłem na kilka dni, muszę wysłać całą swoją ekipę do Marsylii, gdzie wsiądą na prom płynący prosto do Dżuddy. Ja wracam do Dubaju. Będę przygotowywał się do Dakaru na arabskich piaskach – powiedział Maciej Giemza.
Na liście startowej 43. Rajdu Dakar jest czternastu Polaków. Ta najtrudniejsza terenowa impreza świata, która po raz drugi odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, rozpocznie się 2 stycznia w Dżuddzie. Metę zaplanowano w tym samym mieście 13 dni później.
Rajd podzielony został na prolog i 12 etapów. Trasa liczy łącznie 7 646 km, w tym 4 767 km odcinków specjalnych. Dzień przerwy wyznaczono na 9 stycznia w Ha’il, po którym uczestnicy wyruszą na najbardziej wymagający etap maratoński.
Na liście startowej jest 321 pojazdów i 555 osób. Oprócz 108 motocykli, 21 quadów, 124 samochodów osobowych i UTV oraz 42 ciężarówek, 26 pojazdów zostało zgłoszonych w nowej kategorii „Dakar Classic”, otwartej dla samochodów osobowych i ciężarowych zbudowanych przed 2000 rokiem.
25–letni Maciej Giemza, który jest wychowankiem KTM Novi Korona Kielce, wystartuje w Rajdzie Dakar już po raz czwarty. Przed rokiem ukończył go na 17. miejscu wśród motocyklistów.