Nowoczesny wóz ratowniczo-gaśniczy otrzymali strażacy z OSP Samsonów. Pojazd do ratowania życia i zdrowia kosztował blisko 800 tys. zł.
Jak informuje Wojciech Ślefarski, wójt Zagnańska, jego zakup możliwy był dzięki wsparciu finansowemu wielu instytucji i osób. Gmina dołożyła na ten cel 375 tys. zł. Pozostałe środki pochodziły m.in. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Komendy Głównej PSP i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. Nowy samochód ma napęd 4×4.
– Jest to średni pojazd ratowniczo-gaśniczy, na podwoziu samochodu MAN, z miejscami do przewozu sześciu osób – czterech ratowników, dowódca, kierowca. Samochód jest nowy – informuje Wojciech Ślefarski.
Wójt Zagnańska dodaje, że ostatni samochód dla strażaków kupiony został w gminie Zagnańsk ok. 12-14 lat temu, więc wymiana floty jest konieczna. Zaznacza, że na terenie gminy są cztery jednostki strażackie, w tym dwie, które są w Krajowym Systemie Ratowniczym. Jedna to OSP Samsonów, a druga to OSP Zagnańsk-Chrusty.
– Rozmawialiśmy z radnymi, żeby w tej kadencji kupić dwa wozy strażackie dla dwóch OSP, które są w Krajowym Systemie Ratowniczym. Jeden samochód już mamy, teraz będziemy się starać, żeby dostać dofinansowanie na drugi pojazd – podkreśla.
Pojazd już służy strażakom. Ze względu na pandemię koronawirusa i obowiązujące obostrzenia, oficjalne uroczystości związane z przekazaniem wozu dla jednostki z udziałem władz, fundatorów oraz mieszkańców, odbędą się po zdjęciu restrykcji sanitarnych.