81 elewów z terenu całego kraju złożyło uroczystą przysięgę wojskową na placu apelowym Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych. Przyrzeczenie było zwieńczeniem miesięcznego szkolenia, które odbywało się na kieleckiej Bukówce. Z uwagi na pandemię koronawirusa uroczystość odbyła się bez obecności rodzin i przyjaciół żołnierzy.
Jak mówi, pochodzący z Torunia szeregowy Kamil Blonkowski, jednym z powodów wstąpienia do wojska była dla niego ciekawość i chęć sprawdzenia swoich umiejętności.
– Okres przygotowawczy był ciężki i wymagający. Musieliśmy przestawić się z życia cywilnego na życie w mundurze, to była dobra szkoła dla nas wszystkich. Dowiedzieliśmy się wiele nowych rzeczy. Wojsko daje dużą lekcję pokory, samozaparcia oraz pokazuje jak silni potrafimy być naprawdę – zaznacza.
Podpułkownik Paweł Polak, zastępca komendanta Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych mówi, że mimo krótkiego okresu szkolenia elewi musieli mierzyć się z wieloma wyzwaniami.
– Z uwagi na pandemię szkolenie przygotowawcze było krótsze, co wymusiło większą intensyfikację zajęć. Program i podstawy jakie muszą poznać żołnierze są takie same, dlatego nie robiliśmy wyjątków także i tym razem. Wiązało się to z większym zmęczeniem żołnierzy, drobnymi kontuzjami. Musieli sobie z tym poradzić – przyznaje.
Po zakończeniu szkolenia żołnierze zostaną przeniesieni do rezerwy i będą mogli starać się o podpisanie kontraktu w zawodowej służbie wojskowej.