Rozpoczęły się prace porządkowe na składowisku niebezpiecznych odpadów w Nowinach, które spłonęło w kwietniu. W pierwszej kolejności z pogorzeliska uprzątane są elementy metalowe.
Jak mówi Mariusz Ściana, członek zarządu powiatu kieleckiego ten etap prac zakończy się do 27 listopada.
– To bardzo dobra informacja, ponieważ pozwoli na przejście do drugiego etapu prac, zmierzającego do całkowitej utylizacji pozostałości po odpadach niebezpiecznych. Nasze decyzje zmierzają do tego, aby maksymalnie ograniczyć koszty tego przedsięwzięcia. Na ten cel mamy zabezpieczone w budżecie powiatu 5,5 mln złotych – dodaje.
Pierwszy etap prac na składowisku, czyli usunięcie elementów metalowych odbywa się bezkosztowo dla starostwa powiatowego. Firma wykonująca zlecenie będzie mogła zarobić pieniądze ze sprzedaży złomu.
Do pożaru składowiska odpadów niebezpiecznych doszło w kwietniu. W tej sprawie zostały zatrzymane dwie osoby, które wkrótce odpowiedzą przed sądem za jego podpalenie. Właścicielem składowiska jest prywatne przedsiębiorstwo. Reprezentuje je Łukasz P., który w październiku został skazany na rok i trzy miesiące więzienia za niezgodne z przepisami składowanie groźnych substancji w sposób zagrażający życiu.