– Rada miasta nie jest od oceny wyroków Trybunału Konstytucyjnego – mówił na naszej antenie poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek. W ten sposób odniósł się do zarzutów części sandomierskich radnych, które pojawiły się pod jego adresem w sprawie apelu, jaki chcieli wystosować podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta w sprawie obrony praw kobiet.
Ich zdaniem, poseł wraz z przedstawicielami Kościoła Katolickiego zablokował inicjatywę sandomierskich rajców.
– Dla mnie to miło takie rzeczy słyszeć, że poseł jest w stanie zablokować inicjatywę grupy radnych, z którymi nie jest nam po drodze. Jak każdy mieszkaniec Sandomierza, tym bardziej parlamentarzysta, mam prawo wyrażenia opinii do sytuacji, która jest w mieście – powiedział gość Radia Kielce.
Jak zaznaczył, zwoływanie sesji nadzwyczajnej, która jest przeznaczona dla bardzo ważnych i pilnych spraw w okresie pandemii, gdzie jest tak wiele innych problemów to nieporozumienie.
Jak podkreślił, opozycja ma dziś wielki problem ze sobą.
– Nie jest w stanie zaprezentować własnego programu, który byłby w stanie przyciągnąć Polaków i poprzeć ich. Przegrywa każde wybory, obecnie każda sytuacja – im gorzej w Polsce, tym dla niej lepiej, taką stosują zasadę – mówi poseł Kwitek.
Jak dodał, próba wyprowadzenia ludzi na ulice w czasie pandemii pokazuje, że opozycja jest tak naprawdę bardzo zagubiona i kieruje się dziś tym, aby wrócić do władzy w sposób niedemokratyczny.