Kwestia wynagrodzenia dla Sławomira Gierady, pełniącego obowiązki prezesa miejskiej spółki Korona, wywołała sporo emocji podczas obrad kieleckiej rady miasta.
Doradca prezydenta Bogdana Wenty będzie zarabiał 15 tys. zł brutto. Zdaniem części radnych, taka kwota dla klubu, który znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i występuje na zapleczu Ekstraklasy jest zbyt wygórowana.
Jak podkreślał przewodniczący rady Kamil Suchański, taka kwota wydaje się być bulwersująca, ponieważ doszło do sytuacji, w której społeczny doradca prezydenta zarabia więcej, niż prezydent Bogdan Wenta. Wynagrodzenie prezydenta to 10,9 tys. zł brutto.
– Ta kwota wydaje się bulwersująca, zwłaszcza jak dla osoby, które będzie pełnić tę funkcję tymczasowo. Ponadto wydaje mi się, że to wynagrodzenie odbiega od standardów pierwszoligowych – dodaje.
Sławomir Gierada nie zgadza się z ta opinią. Jak mówi, wysokość wynagrodzenia, a także skład nowego tymczasowego zarządu Korony ustalił Bogdan Wenta, jako walne zgromadzenie akcjonariuszy, po zakupie 100 proc. akcji przez miasto. Jego zdaniem, wynagrodzenie nie jest wygórowane.
– Do tej pory wynagrodzenie prezesa Korony SA. było ponad dwuipółkrotnie wyższe. Na rękę, prezes Korony otrzymuje około 9,7 tys. zł, dlatego nie uważam, żeby to była wygórowana kwota. Tym bardziej, że jest to stawka wskazana przez prezydenta jako docelowe wynagrodzenie prezesa spółki Korona SA – mówi Sławomir Gierada.
Pełniący obowiązku prezesa zarządu Korony zapowiedział zorganizowanie na 19 listopada konferencji prasowej, podczas której tymczasowy zarząd przedstawi szczegółowy harmonogram restrukturyzacji finansów spółki, a także działalności sportowej. Daty powołania stałego prezesa spółki, władze miasta nie podały.
Wynagrodzenie dla adwokata Sławomira Gierady budziło już kontrowersje. Jako społeczny doradca prezydenta nie powinien pobierać wynagrodzenia, tymczasem w sierpniowym rejestrze faktur ratusza znalazła się kwota 5 tys. zł dla społecznego doradcy. Jak tłumaczył Bogdan Wenta, wynagrodzenie wypłacono za pomoc prawną przy zakupie akcji Korony od niemieckiego właściciela.