Alarm bombowy w skalbmierskim przedszkolu okazał się fałszywy. Jak informowaliśmy, e-mail z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego wpłynął do szkoły podstawowej w Skalbmierzu. W budynku mieści się też przedszkole miejskie.
Do placówki skierowano straż pożarną, policję oraz karetkę, a przedszkolaki, opiekunki i nauczyciele prowadzący zdalne nauczanie zostali ewakuowani. Zgłoszenie o zdarzeniu służby dostały około godziny 12.00. Z informacji wynikało, że bomba miała znajdować się w plecaku jednego z dzieci.
Jak informuje Marcin Żarek, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej, działania służb zostały zakończenie.
– Nie ujawniono żadnych materiałów niebezpiecznych, zarówno w klasach w których przebywały dzieci, jak i w ich plecakach oraz szatni. Działania trwały nieco ponad godzinę – relacjonuje.
W sumie do sali gimnastycznej ewakuowano 56 osób, w tym 33 dzieci oraz 23 nauczycieli i pozostałego personelu placówki. W akcji brało udział 10 strażaków, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z Kazimierzy Wielkiej.