W Kielcach rozpoczęły się prace przy koszeniu naturalnych łąk kwietnych. Prace prowadzone były już m.in. na skarpach wzdłuż ul. Radomskiej oraz w pasie środkowym między jezdniami ul. Sandomierskiej w pobliżu skrzyżowania z al. Solidarności i ul. Tarnowską.
Jak informowaliśmy, w Kielcach wprowadzono program 13 tzw. naturalnych łąk kwietnych. Założono je m.in. w pasach rozdziału między jezdniami ul. Jesionowej, Łódzkiej, Gosiewskiego czy przy alejach Popiełuszki i Solidarności.
Jak informują przedstawiciele Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach, koszenie tych terenów przeprowadza się dopiero późną jesienią, ponieważ rośliny już wydały swoje nasiona i dzięki temu zachowany zostaje ich cykl rozwojowy, a także różnorodność biologiczna. Poza tym dzięki tym zabiegom pielęgnacyjnym zwiększa się prawdopodobieństwo lepszego efektu wizualnego w kolejnym roku.
„Zdaniem ekspertów, nie należy kosić takich obszarów zbyt często, ponieważ część roślin nie zacznie kiełkować. Z drugiej jednak strony nie można zaniechać koszenia samoistnych łąk kwietnych. Bez koszenia kiełkowanie w kolejnym sezonie będzie utrudnione, a obumarłe pozostałości roślin utworzą warstwę grubą nawet na kilkanaście centymetrów, która blokować będzie rozwój „nowych” roślin” wyjaśniają przedstawiciele Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.
Eksperci przekonują, że pojawienie się „nowych” gatunków roślin na danym obszarze wymaga czasu, niekiedy nawet kilka lat.