Na początku przyszłego tygodnia, wreszcie rozpocznie się odbudowa fragmentu zabytkowego ogrodzenia miejskiego parku w Kielcach. Mur został zniszczony ponad rok temu, podczas jednej z nawałnic we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas, miejsce zostało zasłonięte donicami i czekało na naprawę.
Kielecki ratusz podpisał umowę na wykonanie prac rekonstrukcyjnych. Zgodnie z jej zapisami, wykonawca ma 60 dni na zrealizowanie robót. Mają się one zakończyć do 7 stycznia przyszłego roku. Urzędnicy liczą jednak, że rekonstrukcję muru uda się zakończyć jeszcze w tym roku, informuje Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
– Na początek zostanie zdemontowany fragment zniszczonego przęsła, a następnie będą wykonane dalsze prace, które pozwolą odwzorować brakujący element zabytkowego ogrodzenia. Przypomnę, że zgodę na wykonanie remontu musiał wyrazić Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków – wyjaśnia Tomasz Porębski.
Jak informowaliśmy, wykonawcę prac remontowych udało się wyłonić dopiero za czwartym razem. Poprzednie przetargi zostały unieważnione. Miasto przygotowało na pracę 50 tys. zł. Za pierwszym razem nie wpłynęła żadna oferta, później pojawiła się jedna propozycja, ale przekraczająca przygotowaną kwotę. Przy trzeciej próbie wpłynęły dwie oferty, ale najtańsza również była za wysoka. Wobec tego na początku lipca ogłoszono czwarty przetarg, w którym wpłynęło osiem ofert. Najtańsza wynosiła 49 tys. zł, ale oferent się wycofał. Kolejna opiewała na kwotę 61,5 tys. zł.
Prezydent wystąpił więc do rady miasta o dodatkowe 15 tys. zł i uzyskał ich zgodę.