Proces prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego wbrew zapowiedziom nie zakończy się w listopadzie. Jak informowaliśmy, dzisiejsza rozprawa w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu miała być ostatnią, a po niej miał zapaść wyrok.
Jak jednak poinformował Radio Kielce prezes Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim sędzia Grzegorz Matuszewski, sprawa została przerwana i odroczona do 15 grudnia. Tego dnia kontynuowane będzie przesłuchiwanie świadków. Nie wiadomo jednak, z jakiego powodu posiedzenie zostało przerwane, ponieważ sprawa została utajniona, mimo że dotyczy pieniędzy publicznych. Decyzję podjęto ze względu na ochronę towarzyskich i intymnych tajemnic oskarżonego. Wiadomo, że oskarżony prezydent nie przychodził na rozprawy.
Jarosław Górczyński, były poseł PSL, jest oskarżony o przekroczenie uprawnień w związku z przetargami na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Według prokuratury, w 2016 roku nie wyłączył się z postępowania, mimo że znał i faworyzował jednego z oferentów oraz dopuścił się innych drobniejszych uchybień.
– Faworyzowanie skutkowało tym, że wybrano mniej korzystną ofertę, czym działał na szkodę gminy Ostrowiec Świętokrzyski – mówił prokurator Tomasz Rurarz.
Prezydentowi Ostrowca grozi 10 lat pozbawienia wolności. Sam utrzymuje, że jest niewinny, a oskarżenia mają charakter polityczny.