Płot oddzielający północną część województwa świętokrzyskiego od Mazowsza zostanie ustawiony na granicy regionu w powiatach starachowickim i ostrowieckim. Ma zapobiec rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń.
Choć dotychczas w naszym regionie nie odnotowano żadnego przypadku ASF, to w pobliskim powiecie radomskim były przypadki choroby nie tylko wśród dzików, ale jej ogniska wykryto także w gospodarstwach rolnych. Metodą zapobiegawczą ma być ustawienie płotu w lasach Puszczy Iłżeckiej, oddzielających nas od Mazowsza.
Budową 40-kilometrowego ogrodzenia z siatki o wysokości 2 metrów mają się zająć Nadleśnictwa Starachowice i Ostrowiec, a całe przedsięwzięcie sfinansują Lasy Państwowe – informuje zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Starachowice Grzegorz Wachnicki.
– W większości płot będzie przebiegał przez zwarty kompleks leśny. Nie będzie więc problemu z uzyskaniem jednolitej zapory. Powstanie w podobny sposób, jak grodzimy inne tereny leśne, zostanie jednak wzmocniony. To oznacza, że paliki podtrzymujące siatkę będą wbijane co dwa metry, a nie co cztery. Dodatkowo ogrodzenie zostanie od dołu wzmocnione żerdziami.
Dodatkowo, 40 bramek ma zabezpieczyć transport leśny. W miejscu, gdzie przebiega droga krajowa nr 9, płot na długości kilkuset metrów będzie ustawiony wzdłuż trasy, aby uniemożliwić przedostanie się zwierzyny. Na terenie Nadleśnictwa Ostrowiec, gdzie niespełna kilometr ogrodzenia musiałby przeciąć pola uprawne, zastosowane zostaną odstraszacze chemiczne.
Ogłoszono już przetarg na wykonanie prac. Płot ma być gotowy jeszcze w tym roku. Podobne plany na budowę ogrodzenia były na granicy z województwem podkarpackim i lubelskim. W planach było postawienie płotu m.in. wzdłuż drogi krajowej nr 79. Budowę mieli prowadzić zarządcy dróg, jednak problemem były koszty. Wstępnie budowę stukilometrowego ogrodzenia oszacowano na 5 mln zł.