Planetochody, rakiety, miniaturę wahadłowca Columbia, a nawet przepis na zrobienie własnej galaktyki w słoiku można znaleźć na nowej wystawie w Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach, zatytułowanej „Dawno, dawno temu w odległej galaktyce…”.
Jak wyjaśnia jej autorka, Katarzyna Hodurek-Kiek, pomysł na wyróżnienie tych eksponatów narodził się podczas powstawania stałej ekspozycji.
– Robiąc kwerendę w naszych zbiorach zauważyłam, że trochę „kosmicznych” zabawek mamy, i wiążą się z nimi ciekawe historie, niektóre mają nazwy pojazdów, które rzeczywiście służyły do misji kosmicznych. Tu też otwiera się przestrzeń do rozmowy dzieci z rodzicami i poszukiwań, jak takie misje kosmiczne wyglądały – dodaje.
Uzupełnieniem wystawy jest plansza z teksem, zawierającym wiele ciekawostek. Można się z niej dowiedzieć na przykład o profesorze związanym z Kielcami i Chęcinami, który pracował między innym przy budowie pojazdu, wykorzystywanego w misji Apollo 15 do poruszania się astronautów po księżycu.
Wystawa jest prezentowana w holu Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Potrwa do końca roku.