W zaległym meczu 2. kolejki I ligi piłkarek ręcznych, Korona Handball niespodziewanie przegrała we własnej hali z AZS AWF Warszawa 19:25 (7:12). Kielczankom nie pomogła nawet, pozyskana w minionym tygodniu, doświadczona białoruska rozgrywająca, Alesia Mihdaliova.
– Tak naprawdę, zgubiły nas błędy własne. Mamy na tyle dobre zawodniczki, że nawet jak nie trenowałyśmy razem, nasza gra powinna wyglądać dużo lepiej. Nierzucone stuprocentowe sytuacje, piłki wyrzucone w trybuny, po odbiciach bramkarki brak zbiórki, wszystko się zemściło. Zresztą widać to po wyniku – oceniła rozgrywająca Agnieszka Młynarska–Papaj.
Najwięcej bramek dla zespołu gospodyń zdobyły Alesia Mihdaliova i Paulina Piwowarczyk 3.
Była to pierwsza porażka „Koroneczek” w tym sezonie. Za tydzień podopieczne Pawła Tetelewskiego zmierzą się na wyjeździe z MKS Karczew.