Ponad 350 spraw odwołano w październiku w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Powodem są zakażenia koronawirusem u części pracowników, ale także brak sal, które pozwoliłyby zachować odpowiedni dystans między uczestnikami postępowań.
Sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy instytucji, informuje, że odroczono 303 sprawy cywilne i 48 spraw karnych.
– Wynikało to z trudnej sytuacji kadrowej, bowiem w Wydziale I Cywilnym na początku października zdiagnozowano ognisko koronawirusa. Ten wydział między 20 a 26 października w ogóle nie funkcjonował – dodaje.
Obecnie sytuacja się poprawiła i pracownicy wrócili do sądu.
– Natomiast niestety Wydział Cywilny Odwoławczy znalazł się w podobnej sytuacji. Prezes zarządził, aby między 29 października a 4 listopada czynności nie były tam podejmowane. Pozostałe wydziały pracują w miarę normalnie – zaznacza.
Zdarzało się, że sprawy były odwoływane ze względu na wniosek strony postępowania oraz ze względu na fakt, że poszczególne sale nie miały wystarczającego metrażu, aby móc zapewnić odpowiednie odległości między uczestnikami postępowania. Sędzia Jan Klocek dodaje, że w październiku łącznie zaplanowano ponad 2 tys. spraw, z czego odwołano 351.
– Bez wątpienia będzie powodowało to zaległości, szczególnie w sprawach cywilnych – dodaje.
Wśród odwołanych spraw karnych była między innymi rozprawa odwoławcza Tomasza Chojnowskiego, byłego prezesa Korony Kielce, który odpowiada za oszustwo i przywłaszczenie 180 tys. zł na szkodę spółki Korona i właściciela hurtowni sportowej. Z kolei, aby zapewnić odpowiednie odległości, sprawa 17 osób oskarżonych o przestępstwa narkotykowe jest prowadzona w budynku Filharmonii Świętokrzyskiej.
Obecnie 5 sędziów i 9 pracowników Sądu Okręgowego jest zakażonych koronawirusem. Na kwarantannie przebywa 2 sędziów i 6 pracowników. Łącznie w sądzie pracuje ponad 300 osób.