Szpital św. Leona w Opatowie szykuje się na przyrost zachorowań. W tym celu poszukuje wolontariuszy, którzy pomagaliby personelowi pielęgniarskiemu.
Jak mówi prezes lecznicy Monika Gębska, placówka przyjmuje coraz więcej pacjentów, także z potwierdzonym koronawirusem. Osób chorych będzie coraz więcej, a szpital nie dysponuje aż tak liczną kadrą. Potrzebne są osoby, które pomogą w zajmującej dużo czasu pielęgnacji pacjentów, np. ich karmieniu i doglądaniu.
– Będziemy potrzebować opiekunów medycznych. Jeśli ktoś ma ochotę i chce pomóc, sprawdzić się, zapraszamy do szpitala, będziemy przyjmować każdego, kto tylko wyrazi chęć – mówi Monika Gębska.
Mile widziane są osoby w trakcie studiów, np. pielęgniarskich, czy ratownictwa medycznego, a także z odpowiednim przeszkoleniem, np. opiekunowie osób starszych. Jak dodaje Monika Gębska, warunki z chętnymi do pomocy zostaną ustalone indywidualnie.
– Ja wiem, że ludzie się teraz boją, ale proszę wziąć pod uwagę, że w szpitalu minimalizujemy ryzyko zakażenia do zera – zapewnia Monika Gębska.
W tym roku szpital korzystał już z pomocy studentów odbywających praktyki, co bardzo ułatwiło pracę personelu. Monika Gębska podkreśla, że w ten sposób można zdobyć doświadczenie, a także dobre referencje do pracy w służbie zdrowia.
W szpitalu wydzielona jest strefa z łóżkami dla chorych na COVID-19, ale pacjentów przyjmują też wszystkie oddziały prócz dziecięcego, którego funkcjonowanie zostało zawieszone do odwołania.