Mniej wiązanek i świeczek na grobach w dniu Wszystkich Świętych. Apeluje o to radomska Kuria Diecezjalna i niektóre parafie. Tak jest m.in. w Końskich. Administrator cmentarza parafialnego i proboszcz parafii Świętej Anny – ksiądz Paweł Wlazło apeluje o skromniejsze dekoracje na grobach najbliższych w tym roku.
– Każda rodzina mogłaby zdecydować się na wspólne udekorowanie grobów, np. jedna wspólna wiązanka z naturalnych kwiatów, których utylizacja nie nastręczałaby problemów. Kilka zniczy i wysprzątany grób wystarczą – mówi ksiądz Paweł Wlazło.
Opłaty związane z utylizacją śmieci w całości pokrywa w Końskich administrator cmentarza.
– Rosnące koszty wywozu odpadów są dużym obciążeniem dla parafii – dodaje.
– Prędzej czy później, dekoracje nagrobne trafiają na wysypisko śmieci. To głównie plastik, metal, szkło z odpadami organicznymi, czego nie da się segregować – dodaje ksiądz.
Proboszcz podkreśla, że najważniejsze powinno być przeżycie duchowe i modlitwa, a oprawa materialna uroczystości nie może dominować.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich uważa, że ograniczenie liczby wieńców i zniczy pomoże też w zmniejszeniu tłoku na cmentarzach w czasie nasilenia epidemicznego.
– Myślę, że ograniczenie odnosi się do tego szczególnego roku. Powinniśmy ograniczyć gromadzenie się z tymi wszystkimi dekoracjami na cmentarzu 1 listopada – mówi burmistrz.
W Końskich powstaje nowy cmentarz komunalny, którym administrować będzie gmina.