Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne w Podzamczu koło Chęcin wznowiło wykonywanie testów na obecność koronawirusa. Jak informowaliśmy, placówka od popołudnia w piątek do dziś, do godziny 8.00 zawiesiła pracę. W tym czasie prowadzone były prace serwisowe urządzeń służących do badania wymazów.
Marcin Zawierucha, dyrektor instytucji informuje, że konserwacja już się zakończyła i aparaty mogą ponownie pracować.
– Było to konieczne, ponieważ nasza aparatura była bardzo wyeksploatowana. Moje oczekiwania się spełniły i zgodnie z planem możemy wrócić do pracy. Sprzęt jest sprawdzony, przygotowany do ponownej eksploatacji, do wykonywania badań na takim samym wysokim poziomie jak dotychczas, więc nadal możemy służyć mieszkańcom województwa świętokrzyskiego – mówi dyrektor.
Jak dodaje Marcin Zawierucha w Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym w Podzamczu na dobę badanych jest około 800 próbek, ale jeżeli zaistnieje konieczność, liczba ta zostanie zwiększona do tysiąca.
– Od poniedziałku do soboty pracujemy w systemie trzyzmianowym, czyli od 8.00 rano, do 3.30 w nocy przyjmujemy materiał, a nasza praca kończy się o 4.00 nad ranem. Te cztery godziny przerwy są potrzebne do dezynfekcji i odkażania laboratoriów. Natomiast w soboty i niedziele nie pracujemy w nocy, a od 8.00 do 16.00, ponieważ pracownicy też muszą odpocząć i też mają swoje rodziny, z którymi chcieliby trochę pobyć – dodał Marcin Zawierucha.
Od marca w Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym w Podzamczu koło Chęcin przebadano już 51,6 tys. próbek.