Ma zaledwie 15 lat i już ogromny sukces w swojej karierze sportowej. Natalia Nadrzewia, reprezentująca klub Zalew Kielce, wywalczyła w tym roku w Giżycku tytuł mistrzyni Polski w żeglarstwie w klasie laser 47. Swoich sił próbowała również w mistrzostwach Europy, gdzie w swojej kategorii wiekowej zajęła 7. miejsce.
O rozpoczęciu przygody Natalii z tą piękną dyscypliną sportu zadecydował przypadek.
– Miałam wtedy 7 lat, wybraliśmy się z całą rodziną na spacer nad zalew kielecki. Znaleźliśmy ogłoszenie o możliwości zapisania się na treningi żeglarstwa. Postanowiliśmy spróbować wraz bratem. On z biegiem czasu zrezygnował, a mnie spodobało się i zostałam. I tak ta przygoda trwa do dziś – wspomina.
Na początku Natalia trenowała na zalewie kieleckim i Cedzynie. Aby jednak odpowiednio przygotować się do zawodów, często wyjeżdża do Hiszpanii. Tam w niewielkiej miejscowości koło Kadyksu, na oceanie szlifuje i doskonali swoje umiejętności.
Największym kibicem Natalii jest jej tato Mariusz.
– Całym sercem wspieram córkę, kibicuję jej, i cieszę się jej sukcesami. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, co już osiągnęła. W tym roku wygrała w Polsce wszystko, co było do wygrania. Wiem, ile wyrzeczeń kosztują ją treningi, wyjazdy na zawody, później nadrabianie zaległości w szkole – zaznacza.
Pierwszym trener Natalii był Andrzej Kosmala.
– To on przekazał jej umiejętności i zaszczepił pasję do żeglarstwa. Dzięki niemu Natalia odnosi sukcesy – podkreśla Mariusz Nadrzewia.
Dla Natalii żeglowanie to uczucie wolności.
– Wiem, że nic mnie nie ogranicza, czuję się bezpiecznie, bo towarzyszy mi trener. Lubię rywalizować, sprawdzać swoje umiejętności z innymi. Na wodzie się ścigamy, ale poza nią tworzymy paczkę przyjaciół – mówi.
W przyszłym roku Natalia zmienia klasę jachtu z laser 47 na laser radial. To klasa, w której rywalizują już najlepsze żeglarki. Marzeniem młodej zawodniczki jest występ w igrzyskach olimpijskich.