1,5 roku więzienia – to wyrok w sprawie Marcina O., ojca 11-miesięcznej dziewczynki, która wypadła z balkonu bloku przy ulicy Czarnowskiej w Kielcach. Do tragedii doszło w sierpniu ubiegłego roku.
Wówczas mężczyzna bawił się z córką na balkonie. W pewnym momencie dziewczynka wypadła za barierki. Ojciec prawdopodobnie chciał ją uratować i wyskoczył za nią, jednak upadł na dziecko. Dziewczynka trafiła do szpitala, jej życia nie udało się uratować.
Sprawą zajęła się prokuratura. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. W chwili zdarzenia ojciec dziewczynki miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W mieszkaniu przebywała także trzeźwa matka 11-miesięcznej dziewczynki.
Po kilku miesiącach postępowania, do sądu skierowano akt oskarżenia. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dzisiaj zapadł wyrok w tej sprawie – informuje sędzia Tomasz Durlej, rzecznik Sądu Rejonowego w Kielcach.
– Sąd uznał go za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i wymierzył karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Obciążył go kosztami sądowymi w wysokości 7 tys. zł. – dodaje. Wyrok nie jest prawomocny.