Ogrzewalnie i schroniska dla osób bezdomnych w regionie przyjmują podopiecznych, ale stosując dodatkowe obostrzenia sanitarne.
Magdalena Gościniewicz, pełniąca obowiązki dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach informuje, że bezdomni mogą liczyć na pomoc w ośrodku interwencji kryzysowej przy ulicy Żniwnej, gdzie w dzień działa świetlica, a w nocy ogrzewalnia.
– Osoby bezdomne są pod opieką naszych pracowników. Opieką służą również zatrudnieni tam ratownicy medyczni. Bezdomni mają zapewnione śniadania i kolacje. W placówce mogą przebywać zarówno w dzień, jak i w nocy. Natomiast u tych, z objawami zakażenia koronawirusem wykonywane są testy na obecność patogenu. Takie osoby kierowane są następnie do szpitala lub do izolacji – dodała Magdalena Gościniewicz.
Caritas Diecezji Kieleckiej prowadzi kilka placówek, w których na pomoc mogą liczyć osoby bezdomne, także w obecnej sytuacji epidemicznej – informuje ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora tej organizacji.
– W każdej z naszych placówek wdrożyliśmy procedury, które pomogą zabezpieczyć schroniska przed niebezpieczeństwem roznoszenia zakażenia. Osoba, która jest przyjmowana do schroniska, najpierw przechodzi okres pewnej izolacji. W przypadku objawów, wykonywany jest u niej test. Oczywiście wprowadziliśmy ograniczony kontakt w tych placówkach ze światem zewnętrznym, staramy się też monitorować liczbę wyjść, a odwiedziny zostały zawieszone – dodał ksiądz Krzysztof Banasik.
Rocznie Caritas Diecezji Kieleckiej zapewnia dach nad głową około 500 osobom bezdomnym.