Drużyna pierwszoligowych piłkarek ręcznych Korony Handball znów trenuje w prawie pełnym składzie. Do zajęć wróciły zawodniczki, które były zakażone SARS–CoV–2. Do końca sezonu będzie jednak z nich wyłączona z Martyna Szymanik.
W inauguracyjnym meczu nowego sezonu w Płocku, 19–letnia rozgrywająca „Koroneczek” naderwała więzadła poboczne w kolanie.
– Nie będzie potrzebny zabieg, ale rehabilitacja będzie długa i żmudna. W tej chwili Martyna porusza się o kulach, a kolano ma unieruchomione ortezą – poinformował członek zarządu i fizjoterapeuta kieleckiego klubu Krzysztof Demko.
Dobre informacje dotyczą powrotu na parkiet Honoraty Czekali. 22–letnia rozgrywająca przed rokiem doznała kontuzji barku, a sześć miesięcy temu przeszła w klinice w Łodzi operację ścięgna mięśnia nadgrzebieniowiego.
– Myślę, że już niedługo salkę rehabilitacyjną zamienimy na halę sportową. Musimy jednak postępować bardzo rozważnie. Mam nadzieję, że w styczniu Honorata będzie już gotowa do gry – powiedział Krzysztof Demko.