Powstanie szpitala polowego to ostateczność – stwierdził wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
Gość Radia Kielce powiedział, że taka placówka to jeden z możliwych scenariuszy. Gdyby zaistniała taka potrzeba opiekę mogłoby znaleźć tam około tysiąca pacjentów.
– Na razie rozmawialiśmy o możliwościach logistycznych tego miejsca – mówi Zbigniew Koniusz.
Wojewoda pytany o kadrę medyczną dla szpitala polowego stwierdził, że gdyby zaistniała potrzeba jego uruchomienia to patronem byłby szpital wojewódzki, ale wsparcie medyczne należałoby zorganizować w oparciu o potencjał wojska oraz m.in lekarzy POZ-tów. Jak jednak zauważył jest to jeden z ostatnich rozważanych scenariuszy. Wcześniej pacjentami opiekować się będą szpitale powiatowe.
Wczoraj Zbigniew Koniusz zdecydował by kolejnych 20 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 przygotowano w szpitalu w Opatowie i 60 w Czerwonej Górze. Do roli szpitali mają się także przygotować buskie sanatoria Mikołaj i Oblęgorek. W sumie powstanie tam 150 miejsc.
Jak przypomniał wojewoda wszystkie te placówki będą gotowe na przyjęcie pacjentów w przyszłym tygodniu