W 15. kolejce III ligi druga drużyna Korony zremisowała na stadionie przy ulicy Szczepaniaka w Kielcach z ostatnim w tabeli Hetmanem Zamość 1:1 (0:1). W 18. minucie gości na prowadzenie wyprowadził Norbert Myszka, wyrównał w 82. minucie Jakub Konstantyn.
Zespół z Zamościa kończył to spotkanie w „dziesiątkę” gdyż w doliczonym czasie gry drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartką ukarany został Rafał Kruczkowski.
– Oczekiwaliśmy zwycięstwa i naprawdę szkoda, że się nie udało. Nie ma się co oszukiwać, zagraliśmy źle. W pierwszej połowie zabrakło ambicji. W drugiej, kiedy już doszła, to nie było jakości – ocenił kapitan „żółto–czerwonych” Michał Dziubek.
Już w najbliższą środę, w zaległym meczu 13. kolejki III ligi, druga drużyna Korony Kielce zmierzy się w Zabierzowie z Jutrzenką Giebułtów.