Cały czas bardzo trudna sytuacja jest w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Anna Mazur-Kałuża, rzecznik lecznicy informuje, że wszystkie oddziały są przepełnione.
– Przepełnione są w tym momencie chociażby nasze kliniki kardiologiczne. Ponadto nie pracuje jeden z oddziałów wewnętrznych naszego szpitala. W klinice chorób wewnętrznych potwierdzono bowiem zakażenie koronawirusem u kilku pielęgniarek. Zakażenia pojawiły się również wśród personelu pielęgniarskiego w klinice chorób zakaźnych przy ulicy Radiowej – mówi rzecznik.
Ponadto do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego cały czas trafiają pacjenci zakażeni koronawirusem lub osoby, u których w trakcie diagnostyki potwierdzono zarażenie patogenem. Jak informowaliśmy, tylko w weekend na SOR takich pacjentów było aż 80 proc.
Anna Mazur-Kałuża dodaje, że z powodu zakażenia koronawirusem, także wśród personelu medycznego, szpital odczuwa braki kadrowe.
– Dyrekcja szpitala zwróciła się do wojewody świętokrzyskiego z prośbą o przesunięcie personelu pielęgniarskiego ze szpitala przy ulicy Ogrodowej w Kielcach do naszej placówki. Niestety, ale coraz bardziej odczuwamy braki kadrowe – dodała Anna Mazur-Kałuża.
Ponadto Świętokrzyskie Centrum Neurologii z powodu zakażenia koronawirusem personelu medycznego pracuje w bardzo ograniczonym zakresie i przyjmuje tylko osoby z udarem mózgu. W dalszym ciągu Wojewódzki Szpital Zespolony nie realizuje przyjęć i zabiegów planowych, a tylko te ratujące życie.