ŁKS Probudex Łagów miał mało czasu na odpoczynek. W środę w zaległym meczu pokonał po trudnym pojedynku KS Wiązownica 2:0, a w niedzielę, ponownie u siebie, zmierzy się z Orlętami Radzyń Podlaski. Spotkanie 14. kolejki III ligi na stadionie przy ul. Zapłotniej rozpocznie się o godzinie 15.00 i będzie zamknięte dla kibiców ze względy na koronawirusową strefę czerwoną, w której jest powiat kielecki.
Faworytem są gospodarze. ŁKS Łagów jest na 7. miejscu i ma 22 punkty. Orlęta zajmują piętnastą lokatę i tracą do łagowian siedem „oczek”.
– Gramy u siebie, więc na pewno jest to nasza przewaga. Chcemy wykorzystać atut własnego boiska i zdobyć trzy punkty. Nie ma mowy o żadnym zmęczeniu. Na pewno będziemy dobrze przygotowani do meczu, a jak on się ułoży, to naprawdę trudno powiedzieć – podkreśla dyrektor sportowy łagowskiego klubu Wojciech Śmiech.
Trener gospodarzy Ireneusz Pietrzykowski na pewno nie będzie mógł skorzystać ze stopera Patryka Wilka, który w ostatnim meczu naderwał mięsień w barku i jest wyłączony z gry przynajmniej na miesiąc.
Mecz 14. kolejki III ligi ŁKS Probudex Łagów – Orlęta Radzyń Podlaski rozpocznie się o godzinie 15.00 i będzie zamknięty dla publiczności.