Piknik partyzancki odbędzie się dziś w Nadleśnictwie Marcule. To okazja do poznania dziejów XX wieku na pograniczu województw świętokrzyskiego i mazowieckiego.
O oprawę zadba Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 51. Pułku Piechoty Strzelców Kresowych z Iłży. Jak mówi jego prezes Tomasz Skiba, grupa liczy kilkudziesięciu członków i odtwarza epizody z okresu I i II wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej. Podczas pikniku partyzanckiego wykorzystane będą zarówno repliki broni i umundurowania, jak i elementy oryginalne. To głównie bagnety i hełmy.
– Odtworzymy sylwetki oddziałów partyzanckich, dla których schronieniem była Puszcza Iłżecka. Zrekonstruujemy także obozowisko z lat 1943-1944. Naszych eksponatów można dotknąć, poczuć ich ciężar i sposób działania. To sprawia, że historia staje się bliska odbiorcom – mówi.
Spotkanie odbędzie się w Arboretum w Marculach. Radosław Koniarz, opiekun tego miejsca podkreśla, że rolą leśników jest nie tylko ochrona przyrody, ale także przypominanie o historii kraju.
– W lasach jest wiele miejsc, które są świadkami wydarzeń ważnych dla naszych dziejów. U nas to na przykład miejsce bitwy na Piotrowym Polu, dlatego chętnie współpracujemy z grupami historycznymi, łącząc naukę o przyrodzie z podtrzymywaniem patriotyzmu – zaznaczył.
Piknik nie został odwołany ze względu na koronawirusa. Będzie się odbywał na świeżym powietrzu, a do dyspozycji jest 9 hektarów ogrodu, łatwo więc będzie zachować odpowiedni dystans. Początek spotkania o godzinie 11.00.