„Loretta” to tytuł najnowszego spektaklu Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Sobotnia premiera spektaklu z uwagi na wprowadzenie od soboty w Kielcach i powiecie kieleckim czerwonej strefy – została przeniesiona na piątek (09.10). Początek godzina 19.00.
Będzie to zarazem inauguracja nowej, tymczasowej siedziby, która mieści się w Wojewódzkim Domu Kultury. Premierowe przedstawienie wyreżyserował Michał Kotański, dyrektor kieleckiej sceny dramatycznej. Przyznał, że wybór tekstu nie był przypadkowy.
– Chciałem, żeby ta premiera była takim spektaklem, który zachęci ludzi do przyjścia do teatru, który będzie dobrą zabawą, i który sprawi, że ludzie będą chcieli przyjść do WDK-u, zobaczyć nową scenę, jak pracujemy w nowym miejscu – wyjaśnił.
Widzowie zobaczą groteskowy i feminizujący tekst kanadyjskiego dramatopisarza Georga F. Walkera. Jak mówi reżyser, z jednej strony komediowy, z drugiej dający do myślenia.
– Główną bohaterką jest kobieta, która chce zmienić swoje życie, uciec od tego dotychczasowego, chce się poczuć wolna. Widzimy jej starania, żeby tę wolność zdobyć, i to w gruncie rzeczy jest śmieszne. Mechanizm tego tekstu jest mechanizmem komediowo-farsowym, więc myślę że publiczność będzie się bawiła, a z drugiej strony pojawiają się pytania, czym jest wolność, jakie są jej koszty, na co jesteśmy gotowi. Sądzę, że każdy znajdzie coś dla siebie w tym spektaklu – podkreślił.
W roli tytułowej Loretty wystąpi Anna Antoniewicz.
– Kim jest Loretta? Stara się być silną kobietą, która usiłuje trzymać cały swój świat pod kontrolą, samodzielnie decydować o swoim życiu, i w związku z tym podejmuje bardzo ważne decyzje, które będą mieć wpływ na jej dalsze życie, ale okoliczności splatają się tak, że te plany jej się krzyżują – mówi.
Uchylając rąbka fabuły, zdradzamy, że rzecz traktuje o perypetiach młodej, świadomej swoich zewnętrznych atutów Loretty, która po śmierci męża (pożartego przez niedźwiedzia), ucieka z prowincji do dużego miasta. Siedząc w obskurnym motelowym pokoju planuje zacząć wszystko od nowa. Na swojej drodze spotyka: Sophie – Rosjankę i córkę ex-oficera KGB oraz mężczyzn o wykolejonych życiorysach – zakochanego w niej nieudacznika Dave’a i marzącego o karierze producenta porno Michaela. W poszukiwaniu łatwych pieniędzy decyduje się nakręcić z nimi film dla dorosłych.
Na scenie pojawią się również: Ewelina Gronowska, Zuzanna Wierzbińska, Wojciech Niemczyk oraz Łukasz Pruchniewicz.
Spektakl powstawał już w nowym miejscu. Dyrektor Michał Kotański zauważa, że artyści dobrze się w nim odnaleźli.
– Oczywiście to jest nowe miejsce, poznajemy je, poznajemy stronę techniczną, uczymy się go, ale chyba wszyscy to potwierdzą, że jakoś wyjątkowo dobrze się tu czujemy – powiedział dyrektor.
Jego słowa potwierdza Anna Antoniewicz.
– Na początku było dziwnie, ale myślę, że to dlatego, że nie było tutaj ludzi, nie było zaplecza, czuliśmy się trochę osamotnieni. Natomiast myślę, że to jest taki powiew świeżości, nowości, nowej energii. Kiedy przyszli tu wszyscy ludzie ze starej siedziby, to od razu poczułam się jak w domu – przyznała.
Premiera „Loretty” odbędzie się w piątek, 9 października, na tymczasowej scenie Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, wejście od strony alei Legionów. Początek godzina 19.00
Kolejne pokazy spektaklu zaplanowane na 11 i 15 października zostały odwołane. Przedstawienie jest adresowane do widzów od 16 roku życia.