Drugiej porażki w tym sezonie doznali piłkarze Korony Kielce. „Żółto-czerwoni” przegrali drugi mecz z rzędu przed własną publicznością. Na „Suzuki Arenie” podopieczni Macieja Bartoszka w trzech spotkaniach stracili siedem bramek, w dwóch nie strzelili żadnego gola.
Tym razem, w 6. kolejce Fortuna I Ligi, Korona uległa Bruk – Bet Termalikę Nieciecza 0:3 (0:2).
– Drużyna Termaliki wyprowadziła kontrę, po której padła bramka i to podcięło nam skrzydła. Powinniśmy jednak na boisku robić wszystko, żeby do takich sytuacji nie dopuszczać. Nie możemy tak łatwo oddawać inicjatywy po stracie gola. Za wiele nerwowości, niecelnych podań. Trzeba to przeanalizować i wyciągnąć wnioski, żeby takich sytuacji zdarzało się jak najmniej. Drużyna z Niecieczy wypunktowała nas jak wytrawny bokser – stwierdził bramkarz kieleckiego zespołu Marek Kozioł.
Z sześciu rozegranych meczów Fortuna 1 Ligi Korona jeden wygrała, trzy zremisowała i dwa przegrała. Z sześcioma punktami w dorobku kielczanie zajmują 13. miejsce w tabeli. Już w najbliższą sobotę „żółto czerwoni” zmierzą się na wyjeździe z GKS Tychy.