Ochotnicza Straż Pożarna w Lipniku od soboty oficjalnie dysponuje nowym samochodem ratowniczo-gaśniczym. Pojazd sfinansowano z budżetu państwa, środków gminy oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Jak mówi wójt Lipnika Andrzej Grządziel, auto używane jest już od sierpnia i sprawdza się bardzo dobrze. Dodaje, że samochód trafił do jednostki, gdzie działa kilkadziesiąt osób.
– Kadra jest młoda, bo ochotnicy mają od 18 do 50 lat i perspektywiczna. Jednostka wpisana jest do KSRG – zaznaczył.
Poseł Krzysztof Lipiec mówi, że nowy sprzęt dla strażaków pozwoli zadbać o to, co najważniejsze, czyli bezpieczeństwo.
– Gratuluję im tego sprzętu, bo wiem, że ta jednostka działa bardzo profesjonalnie na wielu płaszczyznach. To nie tylko pożary, ale także wypadki – mówi Krzysztof Lipiec.
Przez teren gminy Lipnik przebiegają dwie drogi krajowe – 9 i 77. Tą trasą z Sandomierza często jeździ poseł Marek Kwitek, który mówi, że poczucie bezpieczeństwa zwiększa się, wiedząc, że straż ma dobry sprzęt ratowniczy.
– Straż pożarna to jeden z najważniejszych filarów bezpieczeństwa krajowego, ale także lokalnego. Dziś trudno wyobrazić sobie gminę bez OSP. Ważne jest nasze bezpieczeństwo, ale też tych, którzy o nie dbają – mówi Marek Kwitek.
Jak podkreślił poseł Andrzej Kryj, gmina Lipnik jest pierwszą w tym roku w województwie, która otrzymała samochód sfinansowany w większości z budżetu państwa. Do końca tego roku region zasili ponad 30 aut. W skali kraju to prawie 600. To wszystko dzięki programowi modernizacji służb mundurowych. Same samorządy nie mogłyby sobie pozwolić na całościowe sfinansowanie drogiego sprzętu dla swoich jednostek.
– Jeśli chodzi o powiat opatowski, taki samochód otrzyma gmina Tarłów, a w powiecie ostrowieckim gmina Waśniów. Praktycznie jedna lub dwie jednostki ze wszystkich powiatów otrzymają samochody – mówi Andrzej Kryj.
Członek zarządu województwa Marek Jońca podkreśla, że urząd marszałkowski widzi potrzeby OSP, dlatego wspiera zakupy sprzętów. W przypadku Lipnika było to 20 tys. zł. W tym roku ogółem takie wsparcie wyniesie ok. 500 tys. zł.
– Zarządy OSP i gminy zwracają się do nas o wsparcie. Nie tylko w zakupie samochodów, ale także sprzętów ratowniczych czy hydraulicznych, a one są bardzo kosztowne. Oczywiście zarząd podejmuje takie uchwały. Wkrótce podejmie kolejne – mówi Marek Jońca.
Bryg. Grzegorz Rajca, zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że sprzęt OSP jest coraz lepszy, wsparcie jest bardzo duże, także w tym roku. Szczególnie jeśli chodzi o jednostki wpisane do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Pozostałe jednostki wymagają w dalszym ciągu dosprzętowienia.
– Te 31 wozów, które trafi w bieżącym roku, pozwoli na wymianę starych samochodów, przez co praca naszych druhów będzie lżejsza. Za tym idzie poprawa bezpieczeństwa w województwie – mówi Grzegorz Rajca.
Wóz został kupiony za niemal 900 tys. zł. Ponad 500 tys. zł to środki wyasygnowane przez komendanta głównego straży pożarnej, 330 tys. zł włożyła gmina Lipnik, z kolei 20 tys. zł pochodzi ze środków urzędu marszałkowskiego.