Tylko tydzień pozostał do rozpoczęcia roku akademickiego. Jak informowaliśmy, dwie największe uczelnie w regionie, czyli Politechnika Świętokrzyska oraz Uniwersytet Jana Kochanowskiego planowały wprowadzić nauczanie hybrydowe. Dziś ta decyzja jest już faktem.
Profesor Artur Maciąg, prorektor do spraw studenckich i dydaktyki w politechnice mówi, że wszystkie wykłady będą prowadzone zdalnie, natomiast zajęcia praktyczne muszą się odbywać stacjonarnie. Jak dodaje, nauka zdalna ma swoje plusy, ale nie zawsze się sprawdza.
– Ćwiczenia, laboratoria absolutnie nie, natomiast wykłady się sprawdziły. Studenci dostają materiały, konspekty wykładu, prowadzący jest dostępny. Studenci mogą sobie też nagrać taki wykład i odsłuchać go w ciągu dnia. Niekoniecznie muszą wstawać rano. Ma to ogromne znaczenie dla żaków studiujących niestacjonarnie. Nie będą musieli przyjeżdżać na uczelnię, żeby uczestniczyć w wykładzie – tłumaczy profesor Artur Maciąg.
Uczelnia będzie pilnowała przestrzegania zasad bezpieczeństwa. To oznacza maseczki lub przyłbice u studentów. W całej uczelni rozstawione będą środki dezynfekujące.
Piotr Burda, rzecznik Uniwersytetu Jana Kochanowskiego mówi, że uczelnia część zajęć przeniesie do Internetu.
– Zdalnie będą odbywały się te zajęcia, na które przychodzi wiele osób. Mowa głównie o wykładach. Ustaliliśmy próg na 25 uczestników i jeżeli będzie ich więcej, to zajęcia przejdą do Internetu – wyjaśnia rzecznik UJK.
Uniwersytet wprowadza też obostrzenia w akademikach. Od nowego roku nie będzie można sprowadzać do nich gości.