Trzech pracowników Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Kielcach straciło pracę. Przedstawiciele władz powiatu mówią, że powodem zwolnień była utrata zaufania wobec urzędników, jednak nie podają szczegółów.
Według Gazety Wyborczej może chodzić o współpracę zwolnionych osób z pośrednikami rejestrującymi samochody i blokującymi kolejkę. Jak informowaliśmy, do Radia Kielce wielokrotnie zgłaszali się słuchacze, którzy mówili o problemach z rejestracją pojazdów w kieleckim starostwie.
Przedstawiciele instytucji tłumaczyli, że ze względu na liczbę zgłaszających do rejestracji pojawiały się problemy z umówieniem wizyty w Wydziale Komunikacji.
Zgłaszanych jest tam codziennie od 130 do 150 aut. Ponadto jak wynika z danych urzędu, w ciągu jednej godziny dzwoniło do starostwa nawet 1,3 tys. osób. Aby usprawnić rejestrację od pewnego czasu istnieje możliwość umówienia się na wizytę w starostwie przez Internet.
Według Gazety Wyborczej często zdarzało się, że osoby rejestrujące samochody w imieniu innych petentów były w stanie zarezerwować numerki na cały dzień, przez co kolejne osoby nie mogły skontaktować się z wydziałem.
Tomasz Pleban, wicestarosta powiatu kieleckiego nie chce mówić o szczegółach zwolnienia, jednak przyznaje, że trzech pracowników straciło pracę.
– Z powodu utraty zaufania – dodaje.