Chce, aby w grudniu papierowy łańcuch ozdobił… całą szkolę. Zadanie nie jest jednak proste, bo aby tego dokonać potrzebne jest około tysiąca metrów ozdobnego łańcucha. Mimo trudności, takiego wyzwania podjął się Leon Pocheć – uczeń klasy pierwszej w Szkole Podstawowej nr 31 w Kielcach.
– Wiem, że do Bożego Narodzenia jest jeszcze kilka miesięcy, ale potrzeba sporo czasu, żeby go stworzyć, dlatego pracuje nad nim codziennie – mówi uczeń.
Łańcuch powstaje z 5 centymetrowych pasków, które są sklejane w kółka. Materiał nie jest trwały, ponieważ są to pocięte kartki.
– Wiem, że nie wytrzyma długo na zewnątrz, ale chce, żeby ozdabiał moją szkołę chociaż przez chwile. Zanim się zamoczy, to go zwiniemy – mówi.
Aby cel został osiągnięty do akcji tworzenia łańcucha włączyli się koledzy Leona, w tym Michał Moręgiel.
– Pomagam Leonowi w wycinaniu pasków i ich sklejaniu. Przyniosę też niepotrzebne kartki, które zalegają w piwnicy u dziadka i je wykorzystamy. To naprawdę fajna zabawa – przyznaje.
Chłopcy tworzą łańcuch po zajęciach na świetlicy. Wykorzystują do tego między innymi ścinki po wycinankach, które teoretycznie nadają się do kosza – informuje Bartłomiej Mańko, wychowawca ze świetlicy.
Pedagog przyznaje, że to dość nietypowe zajęcie, ponieważ Leon poświęca na to każde popołudnie.
– Ze względu na epidemię uczniowie nie mogą używać wszystkich zabawek, dlatego zabawa z kartkami to świetne zajęcie dla dzieci. Szczególnie dla takich w wieku Leona. To rozwija małą motorykę, a przecież oni uczą się pisać i mogą w ten sposób wytrenować nadgarstki – zauważa.
Do tej pory Leon stworzył kilkanaście metrów łańcucha. Ozdoba będzie gotowa w grudniu.