Wyjazdowym meczem z Padwą Zamość pierwszoligowi piłkarze ręczni AZS UJK zainaugurują w sobotę nowy sezon.
Spowodowana pandemią przerwa w rozgrywkach dla obydwu zespołów trwała prawie 7-miesięcy nic więc dziwnego, że studenci są „głodni” gry.
– Chcemy w końcu wyjść na parkiet i walczyć o punkty, a nie tylko trenować. Brakuje nam sportowej rywalizacji – wyjaśnia rozgrywający Kielc Kamil Siedlarz.
– Mamy jasny cel. W związku z planowaną od przyszłego sezonu reorganizacją chcemy zająć miejsce w pierwszej trójce, żeby awansować do nowotworzonej I ligi – zdradza Tomasz Błaszkiewicz.
– Jako, że zaszły u nas tylko kosmetyczne zmiany w składzie to naszą siłą będzie zgranie i szybkość – uważa szkoleniowiec studentów.
Przypomnijmy, ekipa z Kielc – zajmując 4 miejsce – była w poprzednich, zakończonych przedwcześnie rozgrywkach, najlepszym zespołem ze świętokrzyskiego.