Ponowne zgłoszenie projektu uchwały w sprawie dofinansowania przez miasto leczenia metodą in vitro zapowiadają przedstawiciele klubów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Projektu Wspólne Kielce w kieleckiej Radzie Miasta. To konsekwencja wczorajszej sesji, na której rajcy sprzeciwili się wprowadzeniu programu dotacji.
Anna Kibortt z Projektu Wspólne Kielce mówi, że od dzisiaj rozpoczynają się prace nad projektem z uwzględnieniem kilku sugestii.
– Poprawki będą dotyczyły między innymi wzorów oświadczeń oraz rodzajów dokumentów poświadczających, że dane osoby mieszkają w Kielcach. Przygotujemy takie szablony – zapewnia.
Katarzyna Czech-Kruczek z Koalicji Obywatelskiej zaznacza, że jest jej bardzo przykro, iż uchwała nie została przyjęta.
– Nie będę oceniać powodów, ani przyczyn, przez które program, który uważam za optymalny i wychodzący naprzeciw parom borykającym się z chorobą niepłodności, został zablokowany. Tak się stało, jednak jest nowy dzień, a my pracujemy dalej – mówi.
Wczoraj 11 radnych głosowało za przyjęciem uchwały, tyle samo było przeciw, dwie osoby wstrzymały się, natomiast jedna nie oddała głosu. Zgodnie z projektem uchwały, który nie uzyskał wymaganej większości, z dofinansowania zabiegu in vitro mogło skorzystać około 100 kieleckich par. Koszty programu, który miał funkcjonować w latach 2020-2024, wyceniono na 1,5 mln zł.