Chińskie pierożki na parze, amerykańskie burgery, czy kubańskie kanapki można kupić podczas zlotu food trucków w Kielcach. Wzdłuż ulicy Sienkiewicza na wysokości placu Artystów, ustawiły się samochody z ulicznym jedzeniem.
Jak powiedział kucharz z food trucku o nazwie „Azja w bule”, to zabawa smakiem.
– Wymyślamy swoje dania, łączymy smaki, żeby łamać stereotypy – podkreślił. W tym food trucku można znaleźć kanapki i burgery z nutką azjatycką. Przepisy są jednak tajemnicą.
– Mamy między innymi kanapkę z kiszonymi warzywami po koreańsku z szarpaną wieprzowiną, jest ona delikatnie ostra. Dużym zainteresowaniem cieszy się także kanapka z szarpaną wołowiną, salsą śliwkową. To wszystko bardzo ciekawie połączone z boczkiem – zachwala.
W food trucku Adama Ochniowskiego możemy dostać indyjskie potrawy.
– Prezentujemy m.in. potrawę o nazwie butter chicken, czyli kurczak w sosie maślano-pomidorowym z ryżem basmati. Mamy tam pomidory, autorską mieszankę przypraw. Gotujemy to z cebulą i powstaje sos. 15 zł kosztuje mała porcja, która waży 400 gram i 19 zł za porcję, która waży 600 gram – dodaje.
Podczas imprezy organizatorzy zadbali także o dodatkowe atrakcje. Można było posłuchać muzyki na żywo w wykonaniu zespołu Czarny Miś. Odbył się także pokaz grillowania przeprowadzony przez Kacpra Salzmana, grillmastera firmy Weber Polska.