Przed Wisłą Sandomierz kolejny niezwykle ważnym mecz. Tym razem na obiekcie przy Koseły zamelduje się aktualny wicelider IV grupy III ligi Sokół Sieniawa.
Sandomierzanie będą chcieli udowodnić, że czasowa utrata 2 lokaty w rozgrywkach była tylko zbiegiem niekorzystnych okoliczności. Dodatkową motywacją jest żal mieszający się z wściekłością po kontrowersyjnej porażce w poprzedniej kolejce.
Przypomnijmy, Wisła uległa na wyjeździe swej imienniczce z Puław 2:3. Decydująca o wygranej puławian bramka padła w 8 minucie doliczonego czasu gry, po problematycznym rzucie karnym. Jak przekonuje II trener Wisły Dawid Korona zespołu nie trzeba specjalnie motywować do walki o wygraną.
– Mamy świadomość, że w ostatnich dwóch kolejkach tak naprawdę straciliśmy 5 punktów. Mamy więc o co walczyć, a interesuje nas tylko wygrana – przekonuje szkoleniowiec z Sandomierza.