W 10. kolejce III ligi piłkarze ŁKS Probudex Łagów zmierzą się na wyjeździe z niżej notowaną Stalą Kraśnik. Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 16.00.
W poprzedniej serii gier łagowianie mieli przymusową przerwę z powodu kwarantanny ukraińskiego trenera KS Wiązownica. Natomiast zespół z Lubelszczyzny zanotował na własnym stadionie cenny remis z Podhalem Nowy Targ 2:2, mimo że po 10 minutach prowadził już 2:0.
– To dobry wynik Stali, bo Podhale, według mnie, jest jednym z kandydatów do włączenia się do walki o awans. Zespół z Kraśnika znamy dość dobrze, bo graliśmy z nimi sparing w okresie przygotowawczym, a teraz obejrzeliśmy już kilka ich spotkań ligowych. Są niżej w tabeli, ale dzieli nas tylko pięć punktów. Mimo to uważam, że chyba po raz pierwszy w tym sezonie można powiedzieć, że to ŁKS Łagów jest faworytem meczu – mówi ostrożnie trener łagowian Ireneusz Pietrzykowski, który jest w komfortowej sytuacji, bo wszyscy jego podopieczni są w pełni sił i gotowi do gry.
Mecz 10. kolejki III ligi Stal Kraśnik – ŁKS Probudex Łagów w sobotę o godzinie 16.00.