Mateusz Masternak nie jest już zawodnikiem KKB RUSHH Kielce. Pochodzący z Iwanisk pięściarz rozpoczął współpracę z promotorem Andrzejem Wasilewskim. Powrót do zawodowego ringu nie wyklucza walki 33–letniego zawodnika o olimpijski paszport.
Były mistrz Europy federacji EBU i młodzieżowy mistrz świata federacji WBC, w 2019 wrócił do boksu olimpijskiego i zdobył tytuł mistrza Polski w wadze ciężkiej. W marcu 2020 wziął udział w kwalifikacjach olimpijskich w Londynie. „Master” wygrał przed czasem pierwszą walkę, turniej przerwała jednak pandemia COVID–19, a igrzyska w Tokio zostały przełożone na przyszły rok.
– Z Mateuszem podpisaliśmy umowę, która miała obowiązywać do końca olimpiady, czyli de facto do ostatniego sierpnia. Po jej wygaśnięciu zawodnik postanowił znów spróbować swych sił na zawodowych ringach. Umówiliśmy się, że jeżeli kwalifikacje będą kontynuowane z zaliczeniem wygranych walk, to „Master” weźmie w nich udział. Regulamin AIBA obecnie na to pozwala. Ostateczne decyzje zapadną w trakcie grudniowego kongresu stowarzyszenia – powiedział prezes Polskiego Związku Bokserskiego i KKB RUSHH Kielce Grzegorz Nowaczek.
Mateusz Masternak ma być głównym bohaterem gali, która 19 września odbędzie się w Tarnowie. Jego rywalem będzie gaboński pięściarz Taylor Mabika.