Jutro rozpoczyna się w Kielcach 28. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. W targach uczestniczy 185 firm z 15 krajów świata. Pomimo, że w tegorocznej imprezie uczestniczy mniej wystawców niż zwykle, to – jak mówi prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń – nie zabraknie atrakcji.
Najbardziej spektakularny jest prezentowany przez armię amerykańską rakietowy system ziemia-powietrze – PATRIOT. Co prawda poszczególne elementy systemu były pokazywane na poprzednich targach, jednak wyrzutnia M901 przedstawiona będzie pierwszy raz. Amerykanie pokażą również swój śmigłowiec szturmowy AH-64 Apache. Swój debiut na tegorocznym salonie zaliczy też helikopter Bell 407, który amerykański koncern produkuje na potrzeby policji. Śmigłowiec został dostosowany do polskich wymagań, więc egzemplarze prezentowane podczas MSPO będą wyjątkowe.
W tym roku targom zbrojeniowym towarzyszy Brytyjska Wystawa Narodowa, jednak najbardziej spektakularna będzie ekspozycja Polskich Sił Zbrojnych.
Na wystawie zobaczyć będzie można Czołgi Leopard 2 i zmodyfikowany T-72, przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad, samobieżną stację radiolokacyjną NUR, oraz sprzęt artyleryjski Krab, Rak, Langusta, Dana. Będą również radary Liwiec oraz Rosomak.
Salon to nie tylko kompleksowa prezentacja sprzętu wojskowego, ale także biznesowe spotkania i umowy zawierane pomiędzy producentami sektora obronnego z różnych kontynentów. Zdaniem prezesa Mochonia, kto nie przyjechał do Kielc, wiele stracił.
– To okazja szczególnie dla mniejszych firm, które przy dużych imprezach targowych zwykle trudniej dostrzec.
Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego nie będzie dostępny dla publiczności.
Oficjalne otwarcie jutro o godzinie 15.00.
W trosce o bezpieczeństwo podjęto szereg działań, które umożliwią bezpieczny udział w wystawie. Zamontowano m.in wielofunkcyjne kabiny, w których mierzona jest temperatura oraz odbywa się automatyczna dezynfekcja. Każda osoba wchodzący na teren targów zostanie poddana procedurze odkażania.