– Na wyniki osiągane przez zespół mają wpływ wszyscy zawodnicy. Ważną rolę odgrywają także zmiennicy – uważa trener Korony Maciej Bartoszek.
Kielczanie wygrali w sobotę pierwszy mecz w Fortuna I Lidze. Zdobyli trzy punkty pokonując na „Suzuki Arenie” GKS 1962 Jastrzębie.
– W pierwszym meczu w Głogowie drużyna była inaczej ustawiona i zestawiona personalnie. W obu spotkaniach zmiennicy wchodzili na boisko, a zespół wciąż miał pomysł na grę i dążył do zwycięstwa. To jest naprawdę ważne. W sobotę dobre zmiany m.in. Wiktora Długosza, który mógł strzelić gola i wcześniej zamknąć mecz oraz Maćka Firleja, który wywalczył rzut karny. To są przykłady, że zawodnicy wchodzą i dokładają swoje cegiełki do sukcesu, a oto właśnie chodzi. W tej lidze każdy piłkarz będzie bardzo potrzebny. Nawet ten, który w jednym spotkaniu nie wystąpi, w następnym może być postacią pierwszoplanową – dodał 43-letni szkoleniowiec.
Korona po dwóch kolejkach jest drużyną niepokonaną. Szansę na kolejne zdobycze punktowe kielczanie będą mieli już w najbliższy piątek. W 3. kolejce Fortuna I Ligi „żółto-czerwoni” zmierzą się na wyjeździe z pozostającą bez punktów Puszczą Niepołomice.